W 1960(63) roku Stephen King i jego przyjaciel Chris
Chesley postanowili wydać kolekcję 16(18) swoich opowiadań w zbiorku o
tytule People, Places, and Things - Volume I (King miał wtedy 13 lat). Zbiór
miał 18 stron a więc każde opowiadanie zajmowało jedną stronę. Znalazło się w
nim 9 miniaturek Kinga i 9 Chrisa. Chłopcy oczywiście sami powielili tę książkę w wydawnictwie nazwanym "Triad Publishing Company".
1. (1960)
The Hotel at the End of the Road
2. (1960) I've Got to Get Away
3. (1960) The Thing at the Bottom of the Well
4. (1960) The Stranger
5. (1960) The Cursed Expedition
6. (1960) The Other Side of the Fog
7. (1960) Never Look Behing You
2. (1960) I've Got to Get Away
3. (1960) The Thing at the Bottom of the Well
4. (1960) The Stranger
5. (1960) The Cursed Expedition
6. (1960) The Other Side of the Fog
7. (1960) Never Look Behing You
8. (1963)
I'm Falling
9. (1963)
The Dimension Warp
W pięćdziesiątym siódmym odcinku podcastu Radio SK czeka na Was kolejny eksperyment. W pierwszej części audycji mówię o starych opowiadaniach małego Steve’a Kinga oraz o naszej forumowej inicjatywie tłumaczenia tych tekstów. Część główna podcastu to coś co szumnie nazwałem „Słuchowiskiem”. Dzisiaj czytam dla Was siedem tekstów pochodzących z pierwszej wersji omawianej antologii i muszę przyznać, że praca przy tym odcinku dostarczyła mi mnóstwo zabawy :-)
Brontozaur i żądza krwi - świetne :D
OdpowiedzUsuńŚwietna robota! O wiele lepiej je słuchać niż czytać!
OdpowiedzUsuńWyłapałem fragment motywu z "Przybysze z Matplanety" i krzyk Wilhelma! zajebiste!:D
Kolejny zajebisty odcinek.
OdpowiedzUsuńA to krzyk Wilhelma dałem przez przypadek... bo planowałem go poszukać ale zapomniałem, a ściągnąłem taki plik ogólnie z wieloma różnymi krzykami i losowo wziąłem ze dwa. Na bank jest też bajtek z "Pana Kleksa w Kosmosie", "Vertigo" Hitchcocka i już nie pamiętam czy coś jeszcze z takich znanych. Aaaa jest jeszcze dźwięk niedziałającego hipernapędu, który jest też dźwiękiem wysiadających silników samolotu drugim "Indiana Jonesie". W sumie mógłbym taki konkurs zrobić następnym razem - wyłap najwięcej nawiązań :-)
OdpowiedzUsuń"Kilka lat temu pojawił się koleś na forum o nicku mucio..." Dziwnie się słucha czegoś o sobie w podcaście :) Mando, tłumaczenia wróciły do życia. Będzie wielki powrót. Na dniach będziemy mieli przetłumaczone wszystkie stare teksty i zostaną tylko te nowe, wydane na przestrzeni ostatnich kilku lat. Bardzo dobrze słuchało się tych opowiadań. Powiem nawet, że przeczytane przez ciebie wydają mi się naprawdę nie najgorsze. Fajnie, że coś więcej z tego powstało niż suche tłumaczenie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie coś w tym jest. One zdecydowanie lepiej wypadają jak Mando je czyta. Może do książki dołączyć płytę ze słuchowiskiem?:D
UsuńNo bo te teksty trzeba na luźnej gumie z jajem traktować i się nimi bawić :D A temat tłumaczeń odżył, no ale ja to nagrywałem ze 2 miesiące temu i wtedy jeszcze był w czarnej dupie.
Usuń