• some image Doctor Sleep Tour 2013

  • some image Maglownica

  • some image Dzieci kukurydzy

  • some image Szpital Królestwo

  • some image Podsumowanie roku 2022

  • some image Baśniowa opowieść

  • some image Podpalaczka

  • some image Telefon pana Harrigana

  • some image Czarny telefon

  • some image Creepshow

piątek, 25 listopada 2011

RSK #34 To


Derry w stanie Maine. Dochodzi tu do wyjątkowej eskalacji zbrodni, okrutnych morderstw i tajemniczych wypadków. W kanałach miasteczka zalęgło się To. Bliżej nieokreślone, przybiera najróżniejsze postacie - klauna, ogromnego ptaszyska, głosu w rurach. Poluje na dzieci. Tylko dzieci potrafią To dostrzec. I dlatego właśnie one stają do walki z potworem. Mija dwadzieścia kilka lat i To powraca. Dzieci są już dorosłymi, ale muszą odnaleźć w sobie dziecięcą wiarę i odwagę, by skutecznie stawić mu czoła.


plik mp3 do ściągnięcia (czas: 45 min 39 sek)

W trzydziestym czwartym odcinku podcastu Radio SK witamy kolejnego gościa, którym jest Grzegorz "dampf" Labuda nadający z kanałów pod miasteczkiem Derry. Dwaj wielbiciele książki rozmawiają o swojej ulubionej powieści Stephena Kinga - "To". Z takiej rozmowy nie mogło wyjść nic innego jak miło spędzony czas i jak dotąd najdłuższy odcinek podcastu.

Spis treści:

00:01 - Wstęp
01:51 – 25-lecie książki, omówienie różnych wydań „To”
09:47 – Kulisy powstania
11:07 – Ogólnie o książce, konstrukcja powieści
19:18 – Miasteczko Derry
24:55 – Bohaterowie
25:38 – Czas akcji
27:35 – Lekki spoiler – scena kanałowa
32:32 – Ocena zakończenia
35:42 – Ekranizacja
41:05 – Podsumowanie



15 komentarzy:

  1. Świetna robota!
    Odcinek długi ale jakże ciekawy. Muzyka podczas wypowiedzi dampfa była lekko zbyt głośna.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Muzyka była cały czas taka sama, to nagranie wypowiedzi dampfa było niestety dużo słabszej jakości, ale na to już nie było wpływu. Najważniejsze, że da się słuchać, a że dampf ma pogłos jakby w kanale siedział... trudno. Znaczy jak faktycznie podkład jest za mocny to ciągle mogę to jeszcze poprawić :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepraszam kolegę, który się nie podpisał pod komentarzem, ale dość mocno spoilerował bez ostrzeżenia, a nie mogę tu edytować komentarzy, a tylko je usuwać. To, że się ze zdaniem Anonimowego nie zgadzam nie ma tu nic do rzeczy :-) Komentarz brzmiał:


    !!! SPOILER !!!
    niestety, moim zdaniem wyjaśnienie, ze za całym złem stoi wielki pająk " z Marsa" jest STRASZNIE rozczarowujące, bo niemiłosiernie głupie. A gdzie podział się Ziggy Stardust? King powinien zakończenie poprawić. Wolałbym nawet zakończenie negatywne gdzie bohaterowie walkę ze złem przegrywają a zło pozostaje niewyjaśnione. Moim zdaniem TO to niestety kulawe arcydzieło horroru.
    Tak samo w NEEDFUL THINGS zakonczenie jest beznadziejne i w wersji filmowej o wiele lepsze.

    OdpowiedzUsuń
  4. W kanale, ta jasne :D W sumie wina jest pewnie po stronie mojego słabego laptopowego mikrofonu niestety :( A jak człowiek kupował, to zachwalali, że to dźwięk w HD będzie nagrywać...

    OdpowiedzUsuń
  5. Naprawdę fajnie wyszło. Fajnie to opowiedzieliście i po raz kolejny zachęciliście mnie do ponownego wzięcia Kinga. Mialo to być Dallsa 63' , ale mam jeszcze jedną płytę do kupienia i King będzie musiał zaczekać. Cóż, nowy KNŻ ważniejszy jest ;) Ale za to wypożyczyłem z biblioteki Rok Wilkołaka. Zapowiada się... dziwnie, ale jest też porywający. Opowiedz coś kiedyś o tym ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czołem!

    Kolejny dobry program. Zgadzam się,że to wybitna książka. Ciekawe co powiedzieliście o czytaniu jej latem - też czytałem ją w piękną letnią pogodę i to było super;) Ale niestety na każdym kroku zwracam uwagę, że to wybitna książką, ale z totalnie skopanym zakończeniem. W sumie na ostatnich 200 stronach mamy poniekąd trzy zakończenia i dwa z nich są fatalne. Nie mogę strawić kontrowersyjnej sceny o której mówiliście. Dla mnie to totalny idiotym. Ani uzasadnienia w fabule, ani w klimacie powieści. A drugi słaby element to starcie z To. Czekałem na to długo, a wyszło... Jak dla mnie szkoda gadać. W pełni jednak zgoda co do ładunku emocjonalnego finału nr trzy. I jeszcze na koniec - dla mnie to wybitna lektura, którą nie wiem dlaczego odbierałem jako taki zbiór opowiadań z motywem przewodnim. Tak czy siak czytać koniecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo dobrze się słuchało. Prosiłbym o więcej tego typu audycji w których wypowiadacie się na temat konkretnej książki Kinga :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Oho! Ale się nostalgicznie zrobiło :)
    Ja dostałem "To" w prezencie na dwudzieste urodziny (trochę późno, wiem) w miękkookładkowej edycji Zyska. No i niestety, jako że moje urodziny wypadają jesienią, czas czytania przypadł na najgorszą możliwą porę roku. Ale i tak nie żałuję. Wtopienie w powieściowy świat było totalne. King jest po prostu mistrzem tworzenia gęstej, namacalnej rzeczywistości. W ogóle właśnie dlatego zacząłem go czytać. Mam tę książkę do dziś. Stronice już wylatują, a niektóre fragmenty są całkowicie zaczytane i pokryte podkreśleniami i notatkami.
    Właściwie wypada mi się zgodzić ze wszystkim, o czym powiedzieliście. Dodam więc może coś o samym potworze. Dla mnie - jako czytelnika niekoniecznie mocno zanurzonego w świecie fantastyki i horrorów - stanowił on kapitalny symbol totalnego metafizycznego zła, takiego w sensie Blake'owskim, które żeruje na ciele świata. Fakt, że to zło przybywa z kosmosu przekraczającego nasz Wszechświat - że UPADA na ziemię - też ma znaczenie. Derry w tym momencie funkcjonowało dla mnie jako alegoria ludzkości w ogóle.
    Kiedy w roku 2000 Czesław Miłosz wydał tom wierszy pt. "To, skojarzenie z Kingiem przyszło mi od razu. Także w sensie tematu tytułowego wiersza. Nie mogłem się opędzić od poczucia, że Miłosz też Kinga czytał. A potem nawet spotkałem się z taką nieśmiałą sugestią w jakiejś recenzji. W każdym razie chodzi mi o to, że ta powieść Kinga ma wymiar uniwersalny, który wynosi ją ponad ramy gatunku. Zresztą nie tylko ta. Dlatego go cenię.

    A co do "Roku wilkołaka"... Słabiutkie. Film stokroć lepszy. Jeden z tych nielicznych przypadków, gdy - szczególnie u Kinga - adaptacja przerosła pierwowzór literacki.

    Pozdrawiam i... do następnego piątku?

    OdpowiedzUsuń
  9. Crzszman >> O "Roku" też kiedyś pewnie będzie, ale to akurat jedno ze słabszych dokonań SK, niepotrzebnie wydane jako powieść. Jak masz okazję przeczytać "TO" przed "Dallas" to polecam, bo... zresztą nie ważne, sam zobaczysz. Jak nie masz okazji to czytaj "Dallas", bo to świetna książka!!!

    Anonimowy >> No też takie audycje bardzo lubię, ale wymagają też większego przygotowania. Po pierwsze jak gadam o książce to wolałbym być na bieżąco. W przypadku dwóch odcinków o "Pod kopułą" mówiłem z pamięci i w przypadku "To", które ostatnio w całości czytałem jakoś na początku wieku, ale że czytałem to tyle razy to w zasadzie znam na pamięć. W innych przypadkach wolałbym jednak jeszcze raz przeczytać książkę przed nagraniem. Taki odcinek "z pamięci" mogę jeszcze nagrać o "Ręce mistrza" (skura jest na bieżąco, a ja tak połowicznie) i o Wieży. Dodatkowo ciężko mi się zebrać do nagrywania duetów. Do tego odcinka umawialiśmy się dampfem od sierpnia. Już kilka razy myślałem, że się chłopak na mnie wku#$%wi :-)


    Marcin >> Ja swoje pierwsze „To” (Amber) też zaczytałem na śmierć. Książki były w 19 częściach :-) A ekranizacja „Roku” faktycznie bardzo fajna. Może jak się zrobi odcinek o tym to łączony książka/ekranizacja. Ogólnie ten film ma słabe oceny bo to takie bardziej lajtowe, „familijne”, ale ja jak widzę jednego z Coreyów (Haim/Feldman) to już jestem kupiony :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wk%#%#wię się :P Ino następnym razem musimy się chyba szybciej dogadać, bo były opóźnienia jak na budowie autostrady ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cóż, ja do "Srebrnej kuli" (dla niewtajemniczonych - tytuł ekranizacji "Roku wilkołaka") też mam stosunek mocno sentymentalny, bo to właśnie przy okazji tego filmu po raz pierwszy w oko wpadło mi nazwisko Stephen King i stwierdziłem, że muszę coś gościa przeczytać. A film - uwaga, znowu wspomnień czar się rozsnuwa - widziałem na półpirackiej stacji Top Canal z fatalnym tłumaczeniem i lektorem, który notorycznie się spóźniał albo przepuszczał całe zdania. Ktoś to pamięta?

    OdpowiedzUsuń
  12. Hej super audycja.Gratuluje.ps.probowalam sciagnac plik mp3 ale niestety po kliknieciu w link nic sie nie dzieje ,czy bylo by mozliwe sciagniecie Waszych audycji z innej stronki albo przeslanie mailem? Pozdrawiam Vicky

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzięki. U mnie się ściąga, ale jak nie idzie to gdzieś jeszcze wrzucę. Jakiś czas temu wszystko zachomikowałem, ale tam trzeba się rejestrować i płacić więc w wolnej chwili zrobię specjalny katalog na serwerze z SK.pl bo miejsca tam pod dostatkiem.

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej nie ma problemu bo ja mam konto na chomikuj,wiec podaj mi adres chomika a sobie sciagne Wasze audycje.Gorąco pozdrawiam Vicky

    OdpowiedzUsuń
  15. Oki juz znalazlam twoje konto na chomikuj i sciagam sobie wszystkie pliki.Super szukuje sie kilka nieprzespanych nocek.Pozdrawiam i zycze powodzenia przy tworzeniu kolejnych audycji.Vicky :)

    OdpowiedzUsuń