Nieregularna seria podcastów, w których odpowiadam na pytania słuchaczy. W czwartym odcinku jest ze mną Szymas z Nawiedzonego podcastu i wspólnie odpowiadamy na jedno pytanie dotyczące relacji praca-hobby. Jak postrzegane jest zainteresowanie popkulturą w szkole i na uczelni? Jak reagują na to inni pracownicy? Co na to nasi uczniowie? Odpowiedzi na te zagadki znajdziecie w nowym odcinku Sklepiku z pytaniami.
Szalenie ciekawy wgląd w światy o których dotąd nie miałem pojęcia :) Słuchałem podczas jazdy i ostatecznie zostałem w aucie jeszcze 20 minut po zaparkowaniu pod domem, żeby dosłuchać do końca...
Jako ważny współczesny pisarz, którego prawie nikt nie zna, czuję się głęboko dotknięty ;-P
Nie wiem czemu, ale kiedy zacząłem słuchać RSK, przez dłuższy czas byłem przekonany, że Mando uczy angielskiego. Że ktoś, kto tak mocno siedzi w popkulturze, po prostu MUSI być filologiem. Na typowego polonistę jakoś mi nie pasował, za to na anglistę i owszem. Ot i siła stereotypu :)
Natomiast co do uczniów. Mnie osobiście zdziwiło, że nie rzucają się od razu do googla. Już o tym zresztą kiedyś napomykałem Szymasowi na fejsie. Pracowałem trochę na świetlicy socjoterapeutycznej i tam pierwsze, co dzieciaki robią, kiedy przychodzi nowy wychowawca, to gruntownie go lustrują. Ale może to po prostu specyfika środowiska. W szkole nauczycieli jest multum, a na świetlicy siłą rzeczy relacje są bliższe.
Ech... polska szkoła - wielka klatka. Módl się, nie myśl, klamkę całuj :/
Wyobrażenie na temat Mando-anglisty pękło niczym bańka przy pierwszej próbie przeczytania przez Mando anglojęzycznego tytułu albo podania listy nazwisk do kolejnej ekranizacji :-)))
Też się trochę dziwie, że uczniowie mnie nie googlują. W mojej ostatniej szkole wcale nie było tak dużo nauczycieli. Czasami szukali w necie ale zawsze w grafice i jak coś znaleźli to nigdy się nie zagłębiali. Niestety przez długi czas pierwsza grafika jaka się pojawiała to moja wódka weselna bo kiedyś prowadziłem mikrobloga na blipie i google w pierwsze kolejności znajdowało te zdjęcia. Teraz czasami znajdują grafiki do Wiadomości z Martwej Strefy i nawet wykorzystywali te zdjęcia na gazetkach szkolnych o swoich ulubionych nauczycielach itd. ale bardziej się nie zagłębiali.
Mando niedawno skończyłem odsłuchiwać wszystkie archiwalne podcasty Radia SK i prezentujesz w nich wartość, którą zdecydowanie warto wczszepić dzieciakom: odwagę mówienia prawdy, zwłaszcza odwagę mówienia o swoich słabościach. Fajnie, że masz jaja opuścić gardę i powiedzieć jak jest.
Po pierwsze szacun, że komuś się chce nadrabiać stare rzeczy. Mnie to często blokuje bo dajmy na to słuchałem kiedyś kilku podcastów, potem miałem dość długi okres, że nic nie słuchałem i jak chcę wrócić do któregoś z nich to z jednej strony tak głupio wracać od odcinka 88 dajmy na to a z drugiej jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji by teraz usiąść i przesłuchać 30 czy 40 zaległych podcastów. I z tych dwóch opcji wybieram niestety pierwszą czyli słucham rzeczy aktualnych zakładając, że może kiedyś nadrobię zaległości.
Po drugie miło słyszeć, że w hermetycznej paplaninie o Kingu przemycają się takie rzeczy i słuchacz może dojść do takich wniosków. Fajnie.
Szalenie ciekawy wgląd w światy o których dotąd nie miałem pojęcia :) Słuchałem podczas jazdy i ostatecznie zostałem w aucie jeszcze 20 minut po zaparkowaniu pod domem, żeby dosłuchać do końca...
OdpowiedzUsuńJako ważny współczesny pisarz, którego prawie nikt nie zna, czuję się głęboko dotknięty ;-P
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale kiedy zacząłem słuchać RSK, przez dłuższy czas byłem przekonany, że Mando uczy angielskiego. Że ktoś, kto tak mocno siedzi w popkulturze, po prostu MUSI być filologiem. Na typowego polonistę jakoś mi nie pasował, za to na anglistę i owszem. Ot i siła stereotypu :)
Natomiast co do uczniów. Mnie osobiście zdziwiło, że nie rzucają się od razu do googla. Już o tym zresztą kiedyś napomykałem Szymasowi na fejsie. Pracowałem trochę na świetlicy socjoterapeutycznej i tam pierwsze, co dzieciaki robią, kiedy przychodzi nowy wychowawca, to gruntownie go lustrują. Ale może to po prostu specyfika środowiska. W szkole nauczycieli jest multum, a na świetlicy siłą rzeczy relacje są bliższe.
Ech... polska szkoła - wielka klatka. Módl się, nie myśl, klamkę całuj :/
Wyobrażenie na temat Mando-anglisty pękło niczym bańka przy pierwszej próbie przeczytania przez Mando anglojęzycznego tytułu albo podania listy nazwisk do kolejnej ekranizacji :-)))
OdpowiedzUsuńTeż się trochę dziwie, że uczniowie mnie nie googlują. W mojej ostatniej szkole wcale nie było tak dużo nauczycieli. Czasami szukali w necie ale zawsze w grafice i jak coś znaleźli to nigdy się nie zagłębiali. Niestety przez długi czas pierwsza grafika jaka się pojawiała to moja wódka weselna bo kiedyś prowadziłem mikrobloga na blipie i google w pierwsze kolejności znajdowało te zdjęcia. Teraz czasami znajdują grafiki do Wiadomości z Martwej Strefy i nawet wykorzystywali te zdjęcia na gazetkach szkolnych o swoich ulubionych nauczycielach itd. ale bardziej się nie zagłębiali.
Mando niedawno skończyłem odsłuchiwać wszystkie archiwalne podcasty Radia SK i prezentujesz w nich wartość, którą zdecydowanie warto wczszepić dzieciakom: odwagę mówienia prawdy, zwłaszcza odwagę mówienia o swoich słabościach. Fajnie, że masz jaja opuścić gardę i powiedzieć jak jest.
OdpowiedzUsuńA Skury gdzieś na gazetkę nie dali? ;D
OdpowiedzUsuńŻarcik ;)
Po pierwsze szacun, że komuś się chce nadrabiać stare rzeczy. Mnie to często blokuje bo dajmy na to słuchałem kiedyś kilku podcastów, potem miałem dość długi okres, że nic nie słuchałem i jak chcę wrócić do któregoś z nich to z jednej strony tak głupio wracać od odcinka 88 dajmy na to a z drugiej jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji by teraz usiąść i przesłuchać 30 czy 40 zaległych podcastów. I z tych dwóch opcji wybieram niestety pierwszą czyli słucham rzeczy aktualnych zakładając, że może kiedyś nadrobię zaległości.
OdpowiedzUsuńPo drugie miło słyszeć, że w hermetycznej paplaninie o Kingu przemycają się takie rzeczy i słuchacz może dojść do takich wniosków. Fajnie.
Skury ni ma ale ktoś tło zeŻarł :-)
OdpowiedzUsuńhehe na tym foto wyglądasz jak ten facet bez ręki z Twin Peaks :D
OdpowiedzUsuń