plik mp3 do ściągnięcia (czas: 1 godz 6 min 38 sek)
W 200. odcinku podcastu Radio SK powraca duet Hubert "Mando" Spandowski i Łukasz "Żarłok" Skura. Po niemal trzyletniej przerwie i prawie cztery lata od startu serii kończymy nasz krótki cykl, w którym po kawałku omawialiśmy serial "Marzenia i koszmary". Tym razem bierzemy na warsztat ostatnie dwa epizody - "Prosektorium numer 4" oraz "Mają tu kapelę jak wszyscy diabli" - i skupiamy się dość mocno na serialach, którymi inspirował się... bardziej sam autor niż twórcy tych odcinków. Bardzo dziękujemy Wam za to że było do kogo mówić przez te 200 audycji :-)
14.10.2011 | Radio SK #28. Marzenia i koszmary #1
06.04.2012 | Radio SK #52. Marzenia i koszmary #2
24.08.2012 | Radio SK #75. Marzenia i koszmary #3
14.10.2011 | Radio SK #28. Marzenia i koszmary #1
06.04.2012 | Radio SK #52. Marzenia i koszmary #2
24.08.2012 | Radio SK #75. Marzenia i koszmary #3
Serial odświeżyłem i stoję jednak po stronie Mando... To jest dobry serial, zwłaszcza, że stacja TNT nie może się pochwalić wieloma dobrymi produkcjami (przynajmniej ja nie kojarzę) i jak na standardy tej telewizji jest świetnie. Jeśli w 2006 miałbym internet i śledziłbym zapowiedzi to zakładałbym porażkę.
OdpowiedzUsuńNo i na plus trzeba zaliczyć, że wzięto na warsztat raczej mniej znanego Kinga ;) Niektórzy pewnie będą na takie rozwiązanie narzekać ("równie dobrze mogłoby się obejść bez promocji nazwiskiem"), ale wydaje mi się, że wyszło bardzo kingowo. Jednak nie zgadzam się z Mando, że wcześniejsze odcinku podcastu dały negatywny obraz serialu. On nie jest idealny, każdy odcinek ma mniejsze i większe wady... Całość na FW oceniłem "zaledwie" na 7, ale żaden tegoroczny serial nie dał mi tyle radości ;) Dzisiejsze odcinki dla mnie nie odstawały drastycznie od reszty serialu.
Dzięki za 200 odcinków ;)
Brawo 200 setka oby tak dalej kiedy mroczna wieża
OdpowiedzUsuńDzięki. Mam nadzieję, że w lipcu. Mamy dość sporą ekipę do Mrocznej Wieży i trudniej jest się nam zebrać.
OdpowiedzUsuńZachęcony przez was obejrzałem na razie 3 odcinki "Marzeń": "Kapelę", "Croach End" i "Drogowego wirusa". Z tych opowiadań Kinga, które lubię, została mi chyba jeszcze tylko ekranizacja "Ostatniej sprawy Umneya". Inne jakoś mi nie podchodzą i raczej niezbyt jestem ciekaw ich filmowych wersji. Mnie się ta nieco kampowa estetyka, widoczna szczególnie w "Kapeli", podoba. CGI w jej ramach też przełykam.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem z filmowym Kingiem jest tak, że kamera dobrze uwypukla zarówno słabe, jak i mocne punkty jego twórczości. Na podstawie jego tekstów można przecież nakręcić coś tak groteskowego jak "Creepshow" czy "Stukostrachy", ale jednocześnie tak głębokiego i poważnego jak "Misery" czy "Dolores". To dobrze pokazuje, jak King jest nierówny i w sumie jednak wszechstronny. W czytaniu to się jakby niekiedy gubi - przynajmniej u mnie. Jego świat jest na tyle spoisty, że te zmiany rejestrów, swobodne przeskakiwanie od poetyki do poetyki, bierze się po prostu z dobrem inwentarza.
Gratulacje za te dwie setki. Odbijcie korek od trzeciej, bo gardła / uszy nam tu na wiór wyschną :)
Zaraz mnie zczyści! ZACHĘCONY PRZEZ NAS? Ja nikogo do tego serialu nie zachęcałem! :D
OdpowiedzUsuńZachęcałeś a rebours ;)To tak jak z gwiazdkami przy filmach. Jest taki typ kreatur, które im mniej tych gwiazdek widzą, tym chętniej biorą się za film. No a poza tym - nie zachęciłeś do wszystkich odcinków. Kostnica nie podobała mi się jako tekst, więc obrazu też nie jestem ciekaw.
OdpowiedzUsuńSkura tu działa prawo podwójnej negacji :-) Jak ktoś jest bez gustu i zniechęca to tak jakby polecał :-)
OdpowiedzUsuńPrawo podwójnej negacji! O własnie, o to chodziło :)
OdpowiedzUsuńTeraz bede ZACHĘCAŁ! :>
OdpowiedzUsuń