W sto siedemdziesiątym odcinku podcastu Radio SK kontynuuję swoją serię, w której podsumowuję kolejne miesiące pod kątem wydarzeń związanych ze Stephenem Kingiem. Dziś przyglądam się newsom z października 2014 r.
Audycja zawiera śladowe ilości Szymasa.
plik mp3 do ściągnięcia (czas: 31 min 40 sek)
Spis treści i przydatne linki:
00:00 - 01:14 – Wstęp
01:15 - 08:46 - Blok książkowy
Rose Madder (okładka), Przebudzenie (pełna okładka, polski trailer, amerykański teaser, amerykański trailer, okładka kalendarza, strona z kalendarza, zdjęcie kalendarza, angielski fragment)
09:09 - 14:57 - Blok filmowy
Mercy (okładka, trailer), Haven Początek (trzy epizody, epizod pierwszy z polskimi napisami)
15:10 - 27:26 Wstawka Szymasa
Spis treści i przydatne linki:
00:00 - 01:14 – Wstęp
01:15 - 08:46 - Blok książkowy
Rose Madder (okładka), Przebudzenie (pełna okładka, polski trailer, amerykański teaser, amerykański trailer, okładka kalendarza, strona z kalendarza, zdjęcie kalendarza, angielski fragment)
09:09 - 14:57 - Blok filmowy
Mercy (okładka, trailer), Haven Początek (trzy epizody, epizod pierwszy z polskimi napisami)
15:10 - 27:26 Wstawka Szymasa
27:27 - 29:54 - Ciekawostki
The Ghosts Brothers of Darkland County (wywiad z Kingiem i Mellencampem), Kalendarz StephenKing.pl 2015, Szukamy domu dla Stephena Kinga
30:29 - 31:40 Promo kolejnego odcinka
Szymas
OdpowiedzUsuńfajna wstawka. Przesłuchałem już po swoim nagraniu więc nie
mogłem się w podcaście ustosunkować. Nie wiem czy Albatros
planuje wydać Czarna Bezgwiezdną Noc solo. Szczerze wątpię.
Ewentualnie szukaj na rynku wtórnym. A co się tyczy Gildii to ja
też zamówiłem „Przebudzenie” dla kalendarza. Pomimo tego, że
mam już prebooka i pomimo tego, że normalne wydanie tez dostanę od
Prósa. Zamówiłem sobie trzeci egzemplarz by dostać kalendarz,
choć finansowo stoję koszmarnie. Mam przeogromne długi a zarabiam
tyle, że to jakby ktoś w mordę splunął. No ale okazało się, że
dostanę kalendarz z Prósa więc bez sensu było to zamówienie ale
zamiast spróbować zrezygnować z niego, stwierdziłem że skoro już
te 30 zł przelałem to dopłacę jeszcze 30 i w końcu kupię sobie
„Locke & Key”. Choć akurat w tej chwili to jest średnio
opłacalne na Gildii bo nie mają żadnej zniżki.
Na
marginesie, nie pamiętam kiedy, i czy w ogóle kiedyś, pomiędzy
kolejnymi Wiadomościami z MS pojawiło się aż 5 innych odcinków.
Uprzedziłeś mnie z komentarzem o "kilka sekund" :) Kurcze, to lipa straszna, bo ja teraz mam masę pozycji, na których jakoś mi tam zależy, a na które chwilowo mnie nie stać i dlatego tę CBN z PM tym bardziej będę musiał odpuścić. Ale "Przebudzenie" zamawiam dziś wieczorem w Gildii. Nie ma bata.
OdpowiedzUsuńA co do tego, że te WzMS wypadają skromnie... w sumie to chyba lepiej mówić krótko o tym, co jest dostępne, niż rozwodzić się o mglistych zapowiedziach ;)
A jeszcze odnośnie wspomnianej choroby Szymasa to faktycznie jak wczoraj w podcaście wspomniałem o "Małodobrym" to napisał, że kiedyś to kupił dorzucając do jakiegoś zamówienia ale nie wie, w którym jest kartonie :-) W moim przypadku to działa inaczej. Oczywiście kupuję za dużo i kupuję dużo więcej niż potrzebuję ale staram się robić pojedyncze zakupy jak najmniejsze. Jeśli jednorazowo wydałbym kilkaset złotych to by mnie zabolało a jak rozbiję to na kilka/kilkanaście zamówień to ile radości i w ogóle nie boli. Przykładowo miesiąc temu poszedłem do Biedry by kupić słuchowiska od ST i juz stałem w kolejce ale liczyłem, że 140 zł na raz to za dużo i po jednym odkładałem a potem i tak codziennie przychodziłem i kupowałem kolejne aż po kilku dniach miałem cały ten zestaw, który trzymałem w ręku za pierwszym razem :-)
OdpowiedzUsuńCzyli jesteśmy skrajnymi przypadkami ofiar tej samej choroby :) Przy czym mnie właśnie boli, gdy płacę gotówką i liczę, ile wydałem. Gdy płacę w sieci, kartą, raz na kilka miesięcy, to myślę tylko o tym, jakie to zniżki znalazłem, ile zaoszczędzę na darmowej przesyłce, itd. O ile w domu nie spojrzę na fakturę, to nawet, jeśli wydałem na raz oszczędności ostatnich kilku miesięcy, to mnie to aż tak nie boli :)
OdpowiedzUsuńAle ja prawie nie płace gotówką bo jej zwyczajnie nie mam. Pierwszego opłacam rachunki, spłacam część długów i po 30 minutach od przyjścia pensji mam wyzerowane konto. Potem żyje na kartę. Niestety ostatnio nauczyłem się używać PayPala więc już nawet z domu nie muszę ku*wa wychodzić :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie płatności kartą i PayPalem skutecznie utrudniają proces oszczędzania i ogólnie kontrolowania budżetu :)
OdpowiedzUsuńA co do Gildii, to właśnie złożyłem zamówienie... ech.
mam takie pytanie. Jak to jest możliwe, że dnia 10.11.2014 widziałem w "moim" empiku "Przebudzenie" skoro światowa premiera była 11 ? Nie znam się na wydawaniu książek, ale premiera to premiera i konkretna data. zdziwiło mnie to zwłaszcza po słowach Mando o karach finansowych chociaż wiem , że masz książkę na innych zasadach.
OdpowiedzUsuńEmpik już 10 listopada podawał na stronie, że książka jest w salonach ale to jest mylące. Ja dopiero teraz się dowiedziałem, że ta opcja oznacza, że książka jest w salonie ale niekoniecznie jest w sprzedaży. 10 książki wylądowały w magazynach Empików ale nie powinny trafić na półki. Najwyraźniej ktoś znów dał dupy i przynajmniej w jednym Empiku (tym o którym piszesz) jakiś sprzedawca wystawił. Mam nadzieję, że nie było zbyt wielu takich przypadków bo podobna sytuacja (na nieco większą skale) była przy "Panu Mercedesie" i wtedy wydawca robił raban w Empiku. Bo to niby jeden dzień różnicy ale jeśli powtarza się nagminnie to kto wie czy w przyszłości ktoś nam dajmy na to nie zabroni robić premier tak szybko. My na fanpage'u SK.pl napisaliśmy 10 listopada by sprawdzać Empiki czy ktoś się nie pomylił ale po burzliwej dyskusji w redakcji skasowaliśmy ten wpis. Im mniejsze nagłośnienie ewentualnych wpadek Empiku tym lepiej.
OdpowiedzUsuńDzisiaj natomiast mogę już mówić o książce i o północy moja tekstowa recenzja na StephenKing.pl. Nauczony doświadczeniem po "Panu Mercedesie" starałem się pisać jak najbardziej na chłodno. Niebawem pewnie pojawi się również podcast. Myślę, że na 99% będzie w grudniu ale konkretnych planów na nagranie jeszcze nie mam.
dobrze wiedzieć, żeby nie trąbić publicznie o takich zdarzeniach. niestety nie zakupiłem książki ( a zawsze robiłem to w dzień premiery ) bo 1 nie mam czasu na czytanie a 2 łudzę się , że Prószyński zrobi to samo co z Doktorem snem czyli za jakiś czas wypuści twardą oprawę :) recenzje tekstową oczywiście chętnie przeczytam, a na pdcast już nie mogę się doczekać chociaż do przesłuchania będę miał tylko część bez spoilerów :(
OdpowiedzUsuń