Gra karciana
oparta na podstawie komiksu "Locke & Key" Joe Hilla i Gabriela
Rodrigueza. Przeznaczona jest dla 3-6 osób.
Ich zadaniem jest zdobycie tajemniczych kluczy. W grze znajdzie się 150 Kart
Siły w trzech kolorach, 19 Kart Zadań i 15 Kart Kluczy, żeton „zamek czarnych
drzwi”, makieta Keyhose oraz książeczka z instrukcją .
A na zdjęciu numer dwa w tle genialna Agricola :)
OdpowiedzUsuńskura
Uwielbiam jak Mando wypowiada nazwisko Rodriguez. Z jego lekką wadą wymowy brzmi to przecudownie :)
OdpowiedzUsuńMando, to początkowe omówienie komiksu było podłe. Akcja z cyklu "narobił apetytu i poszedł!" :P
OdpowiedzUsuńBtw. Gdzie kupiłeś komiks? Ile kosztuje wydanie zbiorcze?
Słyszę, że po serwisie i podkaście wziąłeś się za tworzenie karcianek :) Czekamy na pierwszy film! :D
A fotki są świetne. Ta zawziętość w czasie rozgrywki... ^^
Ja od jakichś 6 lat kupuje komiksy na Multiversum:
Usuńhttp://multiversum.pl/s/0/0/0/0/0/Locke_and_Key/0/0/0/0/0/0/0/0/Locke_and_Key/0.html
Do niedawna był to jedyny taki sklep internetowy w Polsce. Teraz rośnie mu powoli konkurencja:
http://www.atomcomics.pl
Zbiorczych Locke u nich nie widzę, ale zawsze można napisać. Nic od nich jeszcze nie zamawiałem, ale mailowałem pytania i bardzo miłe podejście do klienta. Ale jedna Multiversum ciągle tańsze. Do tego od niedawna wyskoczyli z darmową przesyłką. Tylko cholera akurat "Locke & Key" jest cholernie drogie i za każdym razem jak wchodzę do tego sklepu to mam wrażenie, że ta cena jeszcze urosła. Niestety dużo droższe niż marvelovskie wydania Wieży czy Bastionu.
A co do zdjęć to już archiwalne, jedne z ostatnich zdjęć z moją czapeczką. Moja żona do dziś skacze z radości bo od jakichś 2 lat chciała mi ją wyrzucić, a ostatecznie sam ją gdzieś zgubiłem na Polconie. Tak na marginesie to wstrzymywałem się z tym podcastem od dłuższego czasu, bo bardzo chciałem zrobić do niego drugą videorelacje. Między innymi dlatego gramy we trzech choć jest nast czterech, bo każdą partię ktoś inny filmował. Na zjazdach/konwentach nie umiem jednak zebrać się i nagrać czegokolwiek i poza kilkoma ujęciami z samej rozgrywki nie nagraliśmy nic więcej. Niby za 2 tygodnie znów się wyjazd szykuje i można by dograć resztę, ale pewnie znów by się nie udało więc poszedł suchy podcast. Nie sądzę bym zrobił jeszcze jakąś videorecenzję, a przynajmniej nie dopóki sobie jakiegoś lepszego aparatu nie kupię. A że nawet nie planuję kupować to szybko nie nastąpi :-)
UsuńJak mniemam następny odcinek będzie się nazywał "Stephen King poleca: Deliverence" :)
OdpowiedzUsuńLucky
Prawie :-) Dokładnie "Stephen King poleca #5: Deliverence". Swoją drogą chyba znów nic nie mówimy w nim o książce, a dziś kartkowałem u siostry jakieś tomisko Paszylka i natrafiłem w nim właśnie na to. Jutro sobie przeczytam ten fragment. O "Rage" Kinga też są ze 4 strony. Sam film widziałem po raz pierwszy i bardzo pozytywne wrażenia, ale więcej za tydzień :-)
Usuńczy ten nad wyraz erotyczny męski głos na końcu to był skura ? O_O
OdpowiedzUsuń