• some image Doctor Sleep Tour 2013

  • some image Maglownica

  • some image Dzieci kukurydzy

  • some image Szpital Królestwo

  • some image Podsumowanie roku 2022

  • some image Baśniowa opowieść

  • some image Podpalaczka

  • some image Telefon pana Harrigana

  • some image Czarny telefon

  • some image Creepshow

poniedziałek, 20 listopada 2017

RSK #280 Śpiące królewny


W przyszłości tak realistycznej i bliskiej, że mogłaby być współczesnością, coś dziwnego dzieje się z kobietami, które zasypiają: szczelnie owija je zwiewna substancja przypominająca kokon. Gdy ktoś je budzi, gdy obrastający je materiał zostaje naruszony bądź zerwany, uśpione kobiety wpadają w dziką furię i stają się szaleńczo agresywne; śpiąc, przenoszą się do innego świata − świata, w którym panuje harmonia, a konflikty są rzadkością. Tajemnicza Evie jest jednak odporna na błogosławieństwo, bądź klątwę, niezwykłej śpiączki. 


plik mp3 do ściągnięcia (czas: 1 godz 10 min 18 sek)

Czy jest medyczną anomalią, którą należy przebadać? A może demonem, którego trzeba zabić? Porzuceni mężczyźni, zdani na siebie i swoje coraz bardziej prymitywne odruchy, dzielą się na wrogie frakcje, niektórzy pragną zabić Evie, inni ją ocalić. Część wykorzystuje panujący chaos, by zemścić się na starych bądź nowych wrogach. W świecie nagle opanowanym przez mężczyzn wszyscy uciekają się do przemocy.

Jak co roku na jesieni mamy okazję zapoznać się z nową książką Stephena Kinga. Tegoroczna premiera zapowiadała się wyjątkowo, bo nie dość, że po paru latach zabawy w kryminał King miał powrócić do małomiasteczkowych klimatów z fantastyką w tle, to powieść została napisana wespół z synem Owenem. A jak prezentują się finalnie "Śpiące królewny"? Posłuchajcie!

W 280. odcinku zapraszamy na rozmowę w składzie: Sebastian "burial" Kubańczyk (Kingowiec.pl) oraz Michał "Jerry" Rakowicz (Konglomerat Podcastowy) wraz z gościnnym występem Huberta "Mando" Spandowskiego.


  • 0:00:22 - Wstęp (Mando)
  • Dyskusja na temat książki (Jerry i Burial)
  • Podsumowanie, monolog i tona dygresji (Mando)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz