Strony

piątek, 19 sierpnia 2011

RSK #20 Joe Hill

W roku 2005 ukazała się pierwsza książka Hilla, zbiór opowiadań 'Upiory XX wieku'. Książka zyskała bardzo dobre opinie wśród krytyków i czytelników, zdobyła też prestiżowe nagrody Bram Stoker Award czy British Fantasy Award. O tym jakie wrażenie wywarł na odbiorcach debiut Joe'ego może świadczyć fakt, iż zaraz po informacji, że pisarz pracuje nad swoją pierwszą powieścią, wytwórnia filmowa Warner Bros. nabyła prawa do ekranizacji.



plik mp3 do ściągnięcia (czas: 15 min 30 sek)


W dwudziestym odcinku podcastu Radio SK postanowiłem przybliżyć wam twórczość najstarszego syna Kinga - Joe Hilla. Dość szczegółowo opowiadam historię jego pisarskiej kariery, a póki co bardzo ogólnie mówię o samych książkach i komiksach, wspominając tylko o konkretnych tytułach.

Relacja ze spotkania z Joe Hillem (Berlin, 5 października 2010)


6 komentarzy:

  1. Doczekałem się. Po raz kolejny odkrywam dzięki podcastowi nowe dziewicze dla mnie obszary literatury. Hill'a nie czytałem jeszcze żadnej książki, czekam więc na odcinki poświęcone konkretnym tytułom i dodaje jego dzieła jako te które chce przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tych trzech książek, gdyby ktoś pod wpływem chwili postanowił coś kupić :-), mi najmniej podobało się "Pudełko w kształcie serca", ale moja opinia może być wypaczona. Dla mnie to była kalka popularnych w tamtym okresie amerykańskich remaków japońskich horrorów. Znaczy straszne to było, ale to taki gotowy film, który widziałem wiele razy. Tylko, że wszyscy inni rozpływają się nad "Pudełkiem". Ta książka jest nagradzana itd. więc kurde muszę się mylić :-) Dla mnie arcydziełem są "Rogi" i to mówiłem kilka razy, ale powtarzam jeszcze raz - ta książka pod względem literackim przebija dorobek ojca. Konstrukcyjnie arcydzieło. Żonie wcisnąłem w wakacje i też była zachwycona - bo to bardziej dramat z elementami nadprzyrodzonymi niż horror. "Upiory" świetne, ale to opowiadania.

    Ale i tak najlepszy jest komiks "Locke & Key" i tu w ogóle dyskusji nie ma!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kompletnie nic o tym gościu nie wiem, a słyszalem o nim tylko od ciebie :) Ale może się nim zainteresuję.

    BTW. Rock n Roll aint noise polution, na podpisie :) Zajebisty kawałek od AC/DC :>

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiedziałem, że albo na to albo na koszulkę zwrócisz uwagę :-) To jest podpis na "Pudełku w kształcie serca", a to powieść o podstarzałym rockmenie i dlatego cytat w dedykacji. Hill za każdym razem jak ktoś podchodził z tą książką wymieniał kilka zespołów do wyboru. Ja wziąłem AC/DC. Na "Rogach" malował diabełka, a na "Upiorach" różnie. Ja mam chyba ducha, ale że to zbiór to dawał też inne rysunki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa sytuacja z dzisiejszego wieczoru. Odwoziłem Moją ukochaną wieczorem autobusem do jej domku. W drodze powrotnej jak zwykle... książka w rękę... Tym razem "Pudełko" (dla tych którzy tej książki nie posiadają każda liczba kolejnego rozdziału ujęta jest w sercu). Siadła obok mnie kobieta i widząc serce opisujące kolejny rozdział spojrzała na mnie z irytacją. Olałem to i czytałem dalej, ale widocznie musiała przeczytać fragment i pod nosem powiedziała -ochyda- i wysiadła z autobusu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez jestem rad, że mogłem usłyszeć o Hillu.
    widziałem już wcześniej ""Pudełko..." na półkach obok książek Kinga i zdziwiła mnie podobna grafika na okładce teraz, już wiem kim on jest i właśnie dotarło do mnie zamówione "Pudełko w kształcie serca" lecz muszę poczekać jeszcze troszkę ponieważ książki czytam pojedynczo a mam do przekartkowania ponad połowę ""bezsenności""

    OdpowiedzUsuń