Strony

czwartek, 14 lipca 2011

RSK #15 Jack Ketchum

"Kto jest najbardziej przerażającym facetem w Ameryce?
Prawdopodobnie Jack Ketchum."

"Ketchum stał się bohaterem wszystkich tworzących opowieści pełne grozy i suspensu. On po prostu jest jednym z najlepszych w tym biznesie"

- Stephen King


plik mp3 do ściągnięcia (czas: 25 min 20 sek)


Piętnasty odcinek podcastu Radio SK jest pierwszym tak mocno odbiegającym od głównej tematyki tego projektu. Z okazji polskiej premiery powieści "Jedyne dziecko" Jacka Ketchuma, postanowiłem przybliżyć wam twórczośc tego absolutnie niesamowitego autora, skupiając się tylko na książkach dostępnych w Polsce oraz na wszystkich ekranizacjach. Samego Kinga dziś bardzo mało, ale audycja nie jest całkowicie od niego wolna. Na koniec zapraszam wszystkich do konkursu oraz zachęcam do odwiedzenia księgarni!


Książki:

(1989) Dziewczyna z sąsiedztwa

(1981) Poza sezonem

(2001) Straceni

(1995) Jedyne dziecko

C.D.N.


Filmy:

The Lost (2006)


Red (2008)

Offspring (2009)

The Woman (2011)


12 komentarzy:

  1. Muszę szczerze powiedzieć - nie znałem gościa , nie słyszałem o nim ,nie czytałem jego książek, nie widziałem tych filmów. Kuźwa jak to możliwe??? Czas nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze 1,5-2 lata temu też o nim nie słyszałem, nic nie czytałem i nic nie widziałem. W sumie w tym odcinku wyszła mi taka pieśń pochwalna, a powinienem też chyba wspomnieć o minusach. Znaczy ja tam ich nie widzę :-) ale sporo ludzi marudzi na styl i na kiepską kreację bohaterów. Bo Ketchum to w sumie takie przeciwieństwo Kinga. Kiedyś kumpel powiedział o SK, że nie ważne o czym pisze, ważne jak pisze i jest w tym trochę prawdy, bo jak ktoś lubi ten styl to mógłby przeczytać 10-stronicowy opis piasku i czerpać z tego przyjemność. U Ketchuma dominuje jednak tematyka. On porusza takie tematy i przekracza takie granice, że ja nawet nie zwracam uwagi czy książka jest napisana dobrze czy nie tylko daję się porwać historii. Póki co tylko w pierwszej połowie "Poza sezonem" faktycznie odczułem, że nie ma żadnej więzi między czytelnikiem a bohaterem dopóki Ketchum nie zaczął robić tego w czym jest najlepszy :-) Natomiast w "Jedynym dziecku" zabrakło mi trochę jakiejś szczęśliwej chwili z dzieciństwa we wstępie. No bo autor prowadzi nas przez całą młodość bohaterów aż do tego konkretnego punktu, ale nie daje nic dobrego. Myślę, że jeszcze bardziej można by się zżyć z bohaterami gdyby nie opisywał ich tylko w złym, smutnym czy dołującym świetle, ale może tylko tak mi się wydaję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmmm to może i lepiej - bo ja Kinga czytam ale daleko mi do wielbienia :) A jednym z minusów dla mnie to te Kingowskie uszczegóławianie każdej popierdołki do granic możliwości :) więc może Ketchum mi podpasuje. Ale narazie musze skończyć Pod Kopułą i Herrenvolk - Uznańskiego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ketchuma autentycznie boje sie czytac...
    Moze kiedys sie przelamie...

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja mam pytanie: jaka piosenka leci w 13 minucie?

    W temacie mogę napisać tyle: czytałem Dziewczynę z sąsiedztwa i miałem podobnie. Nie raz chciałem odkładać powieść a później bałem się ponownie stawić jej czoło.

    Co do RadiaSK. Fenomenalny pomysł a Mando prowadzi każdy odcinek jakby miał w tym duże doświadczenie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki.
    A co do piosenki to kurde nie wiem co to. Ukradłem ją z filmu "The Woman", ale po prostu zgrałem z filmu więc nie mam pojecia ani co to ani kto wykonuje. Pozostałe piosenki w tle to też z filmów. Najpierw z "Dziewczyny", potem dwie z "The Woomen" i na koncu główny motyw z "The Lost".

    OdpowiedzUsuń
  7. Moze tak zbiorowo / Slucham wszystkich odcinkow twojego podcastu
    Pozdrawiam i mam nadzieje ze szypko nie przestaniesz nadawać bo lubię SK


    Moja przygoda z tym pisarzem rozpoczęła się od filmu Zielona Mila , po przez książkę która jest o niewiele lepsza od filmu ale to chyba normalne, natomiast chyba w śród filmowych adaptacji chyba najlepszy
    iluminaci, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Obejrzałem The Woman przed chwilą - ma gość zryty beret równo żeby takie coś wymyślić :) poproszę o jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ogólnie "The Woman" robi największe wrażenie jak się jest po wcześniejszych "Off season" i "Offspring" i ma się konkretne oczekiwania. No bo "Poza sezonem" to taki typowy survival o rodzince kanibali robiących rzeźnie, "Offspring" to kalka i po 3 części oczekuje się tego samego, a tu kompletne zaskoczenie. Czyli jak dla mnie nie dość, że sam pomysł zaskakujący i zaskakująco świeży jak na taki temat, to do tego cholernie fajne wykonanie no i nadal ryje beret :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ta aktorka prywatnie wyglądaaaaaaa - łał prawie Monika Belucci - więcej nie powiem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. To nie moje klimaty, nie lubię czytać o takich ekscesach :P Jako, że dobrze się Ciebie słucha, to będę kontynuować :) W sumie, King mi nawet odpowiada ;) Ale zależy, które książki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O kilku pozycjach książkowych jak i filmowych słyszałem ,ale nie zainteresowałem się jakoś szczególnie teraz na pewno się to zmieni :)

    OdpowiedzUsuń