tag:blogger.com,1999:blog-4384326142698614999.post6296967207672088211..comments2024-03-27T00:08:02.072+01:00Comments on Radio SK | Podcast o Stephenie Kingu: RSK #72 Pokój 237Unknownnoreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-4384326142698614999.post-77450879562367198252012-08-10T00:15:52.710+02:002012-08-10T00:15:52.710+02:00Przeglądam sobie opracowanie wersji reżyserskiej &...Przeglądam sobie opracowanie wersji reżyserskiej "Lśnienia", które kiedyś robiłem i kurde połowa tych szalenie istotnych faktów, o których mówią eksperci w tym filmie to znajduje się tylko w wersji reżyserskiej. Ok można powiedzieć, że wersja reżyserska to ta wersja właściwa, ale przykładowo już w pierwszej scenie z tego opracowania podobno zmieniają się jakieś szczegóły w ubraniu Billa, więc ona nie wyleciała z filmu przypadkowo. Obraz Indianina z rogami (3 scena) posłużyła za podwaliny do aż dwóch interpretacji całego filmu, a jej nie ma w normalnej wersji filmu. Scena z naklejką Gapcia też jest tylko w wersji reżyserskiej.Mandohttps://www.blogger.com/profile/16072723299584320745noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4384326142698614999.post-90395313493303316502012-08-05T19:43:24.966+02:002012-08-05T19:43:24.966+02:00No to się z grubsza zgadzamy :-) Choć sam "Po...No to się z grubsza zgadzamy :-) Choć sam "Pokój 237" to mimo wszystko naprawdę dobra zabawa. Można się z nimi nie zgadzać, ale zabawa i tak jest przednia.<br /><br />A finał "Incepcji" zostawmy w spokoju. Jeszcze nie oglądałem i póki co chyba na żaden spoiler nie trafiłem i nie mam pojęcia o czym to jest, a kiedyś pewnie obejrzę :-) Nie rozmawiamy o "Incepcji" :-)<br /><br />PS. I tak na marginesie kilka razy się delikatnie rypnąłem w tym podcaście, kilka błędów potem poprawiłem w montażowni, ze dwóch przejęzyczeń się nie dało, ale jeden babol większy mi się trafił. Ullman jest oczywiście zrobiony na Kennedy'ego a nie Regana :-)Mandohttps://www.blogger.com/profile/16072723299584320745noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4384326142698614999.post-84553098987792071522012-08-05T10:07:15.039+02:002012-08-05T10:07:15.039+02:00Tekst Jakuba czytałem i jeżeli chodzi o prawo do i...Tekst Jakuba czytałem i jeżeli chodzi o prawo do interpretacji jakiegokolwiek dzieła to się też zasadniczo zgadzam. Odróżnił bym tylko parę kwestii - interpretację, dopowiedzenia i nadinterpretacje. Idąc tym tropem dalej analizować każde dzieło można pod dowolnym kątem. Ale z tego co zrozumiałem twórcy "Pokoju 237" snują różnorakie teorie na temat filmu w dużej mierze w oparciu o założenie, że Kubrick coś zrobił świadomie - naklejka, puszki, kolor garbusa i tak dalej. Po prostu uważam, że słusznie wspomina Szymon. Konfrontując teorie z twórcami okazałoby się, że większość tych kwestii to tylko żart/realny błąd i w tym momencie snucie teorii w oparciu o błąd jest po prostu błędem, nadinterpretacją i paranoją;) <br /><br />Czym innym w mojej ocenie jest interpretacja i dopowiedzenie. Według mnie jeżeli coś w danej książce/filmie jest w sferze niedopowiedzenia KAŻDY ma prawo do swojej teorii i niemalże każda powinna być na równych prawach. Vide wspomniana przez Ciebie scena ze spiżarnią, czy dając inny przykład finał "Incepcji". I tu zgadzam się z Jakubem, że zostawiając coś w niedopowiedzeniu twórca pozbawia się prawa do głoszenia później "prawd objawionych". Podobnie z samą interpretacją. Każdy widz/czytelnik odbiera przecież dzieło przez pryzmat swych doświadczeń i może wysnuć wnioski nie tylko różne od innych, ale także różne od intencji autora. I ma do tego prawo. Ale dla mnie liczy się interpretacja w kontekście opowiadanej historii. I mam wrażenie,że snucie teorii w oparciu głównie o tło i szczegóły co pominięciem fabuły to właśnie prosta droga do nadinterpretacji. <br /><br />A na marginesie pewnie każdy film można zacząć rozbierać scena po scenie (tylko po co?) i próbować udowodnić, że np. tacy "Poszukiwacze zaginionej Arki" mówią wprost o zagładzie rdzennych plemion ameryki południowej, albo prorokują ingerencję militarną USA na Bliskim Wschodzie. Przecież to oczywiste w kontekście sceny kiedy Indy zabija na targu Strażnika z rewolweru...Jerryhttps://www.blogger.com/profile/12633649106463298245noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4384326142698614999.post-11334904577793532522012-08-04T19:09:14.846+02:002012-08-04T19:09:14.846+02:00Jestem pełen podziwu, że tyle zapamiętałeś z tego ...Jestem pełen podziwu, że tyle zapamiętałeś z tego filmu. Fajnie było posłuchać i przypomnieć sobie niektóre fragmenty analizy :)Pegazhttps://www.blogger.com/profile/15045673030784843560noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4384326142698614999.post-54259433163793901722012-08-04T17:44:45.593+02:002012-08-04T17:44:45.593+02:00W tym filmie twórcy wyznają pogląd, o czym wyraźni...W tym filmie twórcy wyznają pogląd, o czym wyraźnie mówią w końcówce, że nie jest istotne co chciał osiągnąć twórca. A dokładniej, że widz ma takie samo prawo do interpretacji jak twórca i nawet jeżeli Kubrick wcale nie miał na myśli tego, że "Lśnienie" opowiada o holocauście to też wyraźnie nie zaznaczył tego, że tak nie jest, więc jest to jedna z możliwych interpretacji tego filmu. Jakiś czas temu na swoim blogu pisał o tym Jakub Ćwiek i ja się z tym w małym procencie i do pewnego stopnia zgadzam. Kuba pisał o tym, że jeśli twórca nie zamieści jakiejś informacji w tekście/filmie to po wypuszczeniu go na światło dzienne ma do niego takie samo prawo jak każdy inny odbiorca. Twórca ma prawo robić z filmem co chce na etapie tworzenia, ale potem nie ma prawa powiedzieć już że jakaś interpretacja jest błędna o ile wydarzenia zawarte w filmie jej nie wykluczają. Ja się z tym zgadzam do pewnego momentu. Jeśli twórca zostawił jakiś wątek otwarty to faktycznie ja mam prawo interpretować go na swój sposób. Co by nie szukać za daleko dam przykład z "Lśnienia". W dokumencie omawiana była jedyna tak na prawdę nadprzyrodzona scena w "Lśnieniu" gdy ktoś wypuszcza Jacka ze spiżarni. To jest jedyna fizyczna ingerencja hotelu i King chyba wyjaśniał to w taki sposób, że hotel stawał się coraz silniejszy i powoli przejmował kontrolę. Ktoś z rozmówców w "Pokoju 237" powiedział, że to Danny wypuścił ojca i tak na prawdę ten chłopiec był bardziej świadomy tego co robi gdy gubił ojca w labiryncie niż by się to mogło wydawać. Nie mam teraz jak przejrzeć "Lśnienia" więc nie mogę powiedzieć czy taka interpretacja ma sens, ale jeśli faktycznie nie wiemy co w tym momencie robi Danny to jest to jedna z możliwych interpretacji filmu i wtedy uważam, że Kubrick ma już nie wiele do powiedzenia, skoro nie zrobił tego na etapie tworzenia. Jednak stwierdzenie, że "Lśnienie" opowiada o wysiedleniu rdzennych Amerykanów to zupełnie inna bajka i to jest w moim pojmowaniu nadinterpretacja filmu.<br /><br />Z drugiej strony są też wyjątki od tej reguły :-) Przykładowo w przypadku "Gwiezdnych wojen" głos ma twórca i tylko on może powiedzieć "było właśnie tak", nawet gdy nie zrobił tego przy pierwszy, drugim czy trzecim etapie tworzenia :-) Jeśli zrobi to przy czwartym to tak jest! A przynajmniej do czasu aż nie powstanie piata wersja :-)Mandohttps://www.blogger.com/profile/16072723299584320745noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4384326142698614999.post-63686018553165244192012-08-03T19:42:24.703+02:002012-08-03T19:42:24.703+02:00Aż wstyd o tym mówić, ale filmu nie widziałem. Z t...Aż wstyd o tym mówić, ale filmu nie widziałem. Z tym księżycem to... No interesujące to jest :D Dobry odcinek, pozdro.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08756171714989837301noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4384326142698614999.post-75777770894478508642012-08-03T18:19:14.318+02:002012-08-03T18:19:14.318+02:00Bardzo wciągający odcinek. Tylko przerażające dla ...Bardzo wciągający odcinek. Tylko przerażające dla mnie jest to że mieliście okazję uczestniczyć w tak ważnym i pełnym świetnych filmów festiwalu, a ograniczyliście się do jednego seansu. It's Sad :(Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4384326142698614999.post-64848954377576388802012-08-03T15:45:48.864+02:002012-08-03T15:45:48.864+02:00No ale taki był w zasadzie zamiar :D Na tym zdjęci...No ale taki był w zasadzie zamiar :D Na tym zdjęciu parodiuję tę scenę jakby co :D<br />http://stephenking.pl/stephen_king/ciekawostki/237_wzwod.jpg<br />I tak jak sala wyła ze śmiechu podczas gdy jeden z ekspertów ją analizował, tak teraz ja jestem całkowicie przekonany, że był to zamierzony wzwód :DMandohttps://www.blogger.com/profile/16072723299584320745noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4384326142698614999.post-46739993660821450712012-08-03T15:16:45.236+02:002012-08-03T15:16:45.236+02:00Wygląda jakbyś uciekł z jakiegoś pornosa gdzie cho...Wygląda jakbyś uciekł z jakiegoś pornosa gdzie chowałeś Hubercika między książkami i pokazywałeś zaskoczonym dziewczynom w bibliotece. Serio.Rafał Sicińskihttps://www.blogger.com/profile/12314903607955085316noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4384326142698614999.post-72367069269695404382012-08-03T11:00:32.445+02:002012-08-03T11:00:32.445+02:00@Jerry tylko, że wtedy wyszło by na jaw, że 90% ba...@Jerry tylko, że wtedy wyszło by na jaw, że 90% bajerów wyszło z niedopatrzenia lub po dużej popijawie ...Szymon Bochniakhttps://www.blogger.com/profile/16792731575714493426noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4384326142698614999.post-43488924817795693812012-08-03T08:49:24.821+02:002012-08-03T08:49:24.821+02:00Nie ma to jako ożywcza porcja paranoi o poranku:)
...Nie ma to jako ożywcza porcja paranoi o poranku:)<br /><br />Ciekawe czemu w takich dokumentach nie wypowiadają się ludzie związani z produkcją. Scenografowie, oświetleniowcy, kamerzyści, montażyści... Chyba przecież sam Kubrick nie robił osobiście wszystkich rzeczy na planie i ktoś coś mógłby wnieść w tym bardzo intrygującym temacie:)Jerryhttps://www.blogger.com/profile/12633649106463298245noreply@blogger.com